Saturday, July 31, 2010

Kiedy 15 lat temu podróżując autostopem do Syrii, zatrzymałam się w
przecudnej Kapadocji - nikt nie był w stanie przewidzieć, że to w Ortahisar, niewielkim kapadockim miasteczku, znajdę tak ważnych dla mnie przyjaciół, i że razem zechcemy promować turecką kulturę na świecie.

Wtedy wracałam do Polski z pięknym prezentem, wykończoną koralikami
chustą, która wzbudzała zachwyt i zainteresowanie wszystkich po drodze.

Dziś wspólnie z Zubeyde zapraszamy Was do sklepu z niesamowicie
kunsztownymi i pracochłonnymi ozdobami dla każdej z kobiet od Europy,
przez obie Ameryki, po Azję.

Każdy produkt jest wyjątkowy i niepowtarzalny, ręcznie robiony maleńkim szydełkiem, inspirowany naturą i sztuką turecką.

Jeśli odwiedzicie kiedyś Kapadocję - do czego bardzo zachęcamy - nie zapomnijcie o Ortahisar i małym sklepiku Zubeyde, w którym możecie wszystko dokładnie obejrzeć i dotknąć przed zakupem.

Wasze zamówienia wysyłamy z Polski. Zapraszamy - piszcie i pytajcie. Mówimy po angielsku, polsku i (nie zawsze) turecku.

No comments:

Post a Comment